Autor |
Wiadomość |
Gość |
|
|
Kimiko4 |
Wysłany: Wto 13:02, 27 Lut 2007 Temat postu: |
|
1. Post:do wytrwałych świat należy
2. Post:nie za dużo?? jak napisałeś w sprawach forum ten spam też się zdenerwowałam
Post już skasowany |
|
|
Olek9 |
Wysłany: Nie 17:41, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
super mi by sie niechciało tak przepisywać |
|
|
Kimiko4 |
Wysłany: Nie 16:16, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
ja mam mało DB.więcej Z, ale zrobię co w mojej mocy:
tom 4
Komentator:Goku, ile ty masz lat??
Goku:y....9...10..11..12....mam 12 lat
Kuririn:12?? Mówiłeś że 14!!!!
Goku:ja tam w liczeniu mocny nie jestem,ale jak mnie mistrz rachunków uczył,to się okazało,że po 11 jest 12!
Jackie Chun:a ze mną wywiadu, nie robisz???
Komentator:yyy???
Jackie Chun:siema!siema!siema!Ja jestem jacuś czan i was pozdrawiam!
Jackie Chun:łat,tu,łan,tu,sri for!Bonbobobonbon.apapparapaapam!!!!dziabi dubi dubi dom dararaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaam!!!!!!!senkju ewrybady!! |
|
|
Roxy |
Wysłany: Nie 15:33, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
Kimiko4 napisał: | i 4 od kolegi brat ukradł |
No no, nieładnie...
Ale... My chcemy więcej, no nie?? Kimiko, pokaż na co cię stać |
|
|
Kimiko4 |
Wysłany: Nie 12:37, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
i 4 od kolegi brat ukradł no dobra dam trochę z DB:
tom 1
Kamesennin:Które cię uratowało??
Żółw:Ten panicz,proszę pana.
Kamesennin(do goku) : za dobry uczynek dostaniesz prezent.Przybywaj nieśmiertelny ptaku!!!!!!!!
ciiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiisza.
Bulma:jakoś nic nie przybywa....
żółw:przepraszam, ale nieśmiertelny ptak zatruł się czymś i zdechł.... |
|
|
Roxy |
Wysłany: Nie 9:48, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
No, brawo Kimiko... Niestety ja zaczęłam przepisywać cytaty od części Z, a z tego co wiem, ty masz też 1 tom DB... |
|
|
Kimiko4 |
Wysłany: Sob 10:51, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
ja znam:
Tom 42:
Goku:kto pierwszy??
Vegeta:zagrajmy.
Goku i Vegeta:papier nożyce kamień!!!
Goku: Juchuuu!!! Jejeeeeeeee!!!
Vegeta:Kurde..
Bóg światów sprzed 15 pokoleń:We dwóch się bijcie Imbecyle!!!!!!!!!!!!!
Uub:nie mów na moją mamę stara!!!
Goku: to powiem na nią gnida.Tak,to stara Gnida!!
tom 36
Gohan: I jak ci się podobam Trunks ??
Trunks: bez komentarza....
Goten:A mogę się stać taki jak ty??
Gohan: ale jaki?
Goten: no tym super sajaninem?
Gohan: Oczywiście,że możesz ale nie teraz. To wymaga wielu ćwiczeń...
(ku zdumieniu Gohana , Goten stał się Super sajaninem)
Gohan:i nie zmieniaj się przy niej w super sajanina.
Goten: Bo pomyśli że jesteśmy Chuliganami??
Gohan:Tak,powiedzmy że tak.....
Goku: O w mordę!! myślałem ,że to jakiś mój sobowtór, a to moje dziecko!!!
(Goten schował się za Chi Chi)
Chi Chi: Goten to twój tata.. |
|
|
Roxy |
Wysłany: Pią 20:33, 02 Lut 2007 Temat postu: |
|
Aha, niezłe. A może ktoś jeszcze zna jakieś śmieszne teksty ?? |
|
|
Olek9 |
Wysłany: Pią 14:27, 02 Lut 2007 Temat postu: |
|
dobre |
|
|
Bardock |
Wysłany: Pią 13:59, 02 Lut 2007 Temat postu: |
|
moment kiedy Mr Popo pokazał Bulmie statek Wszechmogącego (nie pamietam dokladnie dialogu) :
Bulma: czemu zaprowadzilem mnie na takie pustkowie?? a moze ty od poczatku miales jakies zamiary seksualne??
tak mniejwiecej bylo napisane |
|
|
Olek9 |
Wysłany: Wto 20:59, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
ooo nowa porcja |
|
|
Roxy |
Wysłany: Wto 20:57, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
Tom 42:
Goku: Proszę cię Vegeta, załóż tę potalę!!! Naprawdę nie jest to chwila na wybrzydzanie!!! Zaraz będzie za późno...!
Vegeta: Nie podobasz mi się...
Goku: Że co?!
Vegetto (jako cukierek): To jak? Chcesz walczyć z najsilniejszym cukierkiem świata? Może być wstyd... Dostać w tyłek od czegoś tak małego
Vegeta: Dobra, zrobimy mu tu rewolucję i spadamy!
Nie-śmieszny cytat:
Vegeta: Kakarotto... Niezwykły z ciebie gość... Ja z okrutnym Buu nie miałem żadnych szans... To jest tylko twój przeciwnik... Powoli zaczynam rozumieć... Dlaczego ci nie dorównywałem... Mimo, że to przecież ja miałem być największym geniuszem wśród wojowników... Ty zawsze miałeś kogoś, kogo chciałeś chronić... To uczucie rodzi niezwykłą siłę, dusza i ciało stają się twardsze... Ale to chyba nie tylko to, teraz i ja mam kogoś takiego... Ja walczyłem, żeby było tak, jak ja chcę... Walczyłem dla przyjemności... Po to, by zabić wrogów... A także dlatego, że tak chciała moja duma... Ale ty jesteś inny... Nigdy nie walczyłeś, żeby zwyciężyć, zawsze robiłeś wszystko co w twojej mocy, żeby nie przegrać...! Dlatego nigdy nie zależało ci na tym, żeby uśmiercić wroga... Mnie też zostawiłeś przy życiu, jakbyś wtedy już przeczuwał, że kiedyś się zmienię, że będę bardziej ludzki... Wkurza mnie to! Łagodny saiyanin uwielbiający walkę?! Ale nie daj się Kakarotto... Bo to ty jesteś najlepszy!
Goku: O, kopę lat
Bulma: Kopa to mało powiedziane! Jak się do ciebie nie przyjedzie, to tyłka nie ruszysz i nas nie odwiedzisz! od zawsze taki jesteś!
Goku: Nie przesadzaj, ile się nie widzieliśmy? Pięć lat? To jak wczoraj!
Bulma: Pięć lat! Przez bite pięć lat cała paczka się zbiera, a ty musisz wtedy trenować, tak?!
Goku: Cha cha, jędzowata ciotka-klotka się z ciebie zrobiła
Bulma: Zamknij się już!!! Normalni ludzie, czyli ziemianie, mówią "świetnie się trzymasz, jak na swój wiek"!!! Wy saiyanie jesteście potworami!!!
Vegeta: Jesteśmy rasą wojowników, nasza młodość trwa bardzo długo
Bulma: Phi, chyba już wiem o co poproszę Shenlonga następnym razem
Vegeta: Trunks, ty też bierzesz udział, to rozkaz, chyba że chcesz mieć kieszonkowe niższe o połowę
Trunks: COOOO?!
Knock (do Vegety): Ej, dziadku, do ciebie mówię, staruszku, co się dak nadąłeś? Może byś tak grzecznie przywitał swojego przeciwnika? Zdechniesz! Cha cha cha cha cha!!!
... po chwili...
Vegeta: Niech ktoś przekaże, że jeden się wycofał |
|
|
Olek9 |
Wysłany: Wto 20:19, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
Roxy napisał: | Tak się składa, że ja MAM chęci |
oby tak dalej |
|
|
Roxy |
Wysłany: Sob 20:33, 02 Gru 2006 Temat postu: |
|
To trzeba być MacGyverem, albo Dr. Gero
Kolejna porcja cytatów:
Tom 36:
Gohan: Nie wolno tak jeżdzić!!! To bardzo niebezpieczne, w każdej chwili możecie kogoś zabić!!! Przyrzeknijcie, że chociaż w tym mieście będziecie jeździć spokojnie!!!
Piraci drogowi: Spokojna i jazda... To nasze ksywy...
Przestępca: A...A...A ty co za jeden?!
Gohan: Tego dowiesz się... Na następnych stronach!
Videl: Jesteś bardzo silny... I pewnie nie możesz powiedzieć kim jesteś?
Gohan (jako Grejt Saiyaman): Hm? A... Tak, oczywiście!
Videl: Ale powiedz mi Gohan, jak ci się udało wyjść z klasy?
Gohan: Powiedziałem, że idę do toalety. Dlatego muszę szybko wracać...
Videl: Tak myślałam! A jednak to byłeś ty... SON GOHAN!!!
Gohan: O CHOLERA...!!!
Ch-Chi: Szłuchaj a powiedz mi, ile maczie w domu pokoi?!
Videl: Niech policzę... Jakieś 50...
Chi-Chi: 50?! To chyba bardżo bogata rodzina!!! To jak, kiedy szie pobieraczie?!
Gohan: A po co nam zamieszanie, telewizja na karku...
Vegeta: Phi,wystarczyłoby im skopać tyłki.
Goku: O rany! Przecież to Osiemnastka!!!
C 18: Ależ ty masz refleks, gamoniu.
Reporterka: Witamy! A państwo skąd?
Goku: Skąd? Ja z tamtego świata.
Reporterka: Hę? Cha...cha...cha... Żarty się pana trzymają, teraz rozumiem skąd ta ozdoba nad głową
Goku: Nie, nie to nie ozdoba, jak się umiera...
Komentator: A pana poproszę o nierozwalanie naszego ringu, dobrze?
Piccolo: Zastanowię się
Kuririn: Tylko nie rozwal maszyny! Leciutko
C 18: Przecież wiem
(wynik 774)
Jakiśtam gościu: Bardzo przepraszamy, mała awaria! Proszę chwilkę zaczekać
Kuririn: Mówiłem ci, żebyś nie przesadzała!
C 18: Siedź cicho! Nie tak łatwo jest lekko pacnąć!
Tom 37:
Komentator: Pani... Osiemnastka? Czy to pani wiek, czy nazwisko?
C18: A czy to ważne?
Rugbas: Zostanie z ciebie miazga, malutki!
Kuririn: Ech, życie... Tradycyjna gadka postaci drugoplanowych, co nie?
Mr. Satan: Moja córka... Stała się... latawicą...
Piccolo: Przybysze z innej planety tutaj...?
Videl: Ty... O czym on gada... Jak to z innej planety?
Gohan: Co? A... Y... Wiesz, on ma trochę kuku na muniu...
Videl: Tak myślałam... W ogóle taki zielony na twarzy...
Kuririn: Za to masz fajnie, bo się tam nic a nic nie starzejesz
Goku: To co Kuririn, może się przeprowadzisz?
Kuririn: Dziękuję, postoję
Yamcha (o Kuririnie): Spoko, spoko! Taki gość to dla niego pryszcz! Nie ma na świecie silniejszego od twojego taty! ...Ziemianina, rzecz jasna...
Tom 38:
Babidi: A to co? Jeszcze nie walczą?
Gohan, Goku i Vegeta: Papier!...Nożyce!...Kamień! A... Kurde...!
Gohan: Mi to przypomina grę komputerową!
Vegeta: Bardzo cienką
Videl: ...A potem... Polecieli za resztą...
Trunks: Czarnoksiężnik... Okrutny stwór... Ale odjazd... Słyszałeś to Goten... ?! ALE BAJEEEER!!!! CO NIE?! CO NIE?!
Videl: ...
No i na koniec tekst Majin Vegety z tomu 38, może nie śmieszy, ale warty uwagi:
"Nie myśl sobie, że zostanę twoim sługą...!!! Możesz zawładnąć moim ciałem i moją duszą, ale nigdy nie zapanujesz nad moją dumą!!!" i drugi: "Ja... Ja... Chciałem... Chciałem wrócić do Vegety z przeszłości!!! Zimnego, okrutnego Saiyanina, który nie przejmując się niczym będzie mógł walczyć z tobą jak równy z równym!!! Nie podobało mi się to, że pod waszym wpływem tak złagodniałem... Choć wina leży też po mojej stronie, dobrze się czułem zakładając rodzinę... Coraz bardziej podobało mi się na tej Ziemi, dobrze się tu mieszka..."
EDIT:
Tom 39:
Vegeta: Ten brzydal o paszczy debila to Buu...? Zabiłeś Gohana, gnojku
Buu: Co to jest "paszcza debila"?
Babidi: To brzydka twarz kogoś głupiego
...po chwili...
Buu: Ghrrr!!!
Tom 40:
Buu: Gdybyś mnie w niej zamknął, on by cię zabił
Babidi: Hm... Ciekawe kiedy zdążył tak "zmąrzeć"
Bóg światów sprzed 15 pokoleń: Ty matole jeden! Co ty sobie wyobrażasz łachudro, gamoniu, dupku, gnojku!!! Chamie!!! Świnio!!! Jak śmiesz rękę na boga światów podnosić!!!
Kuririn: Czy to naprawdę ten potężny wojownik, który może pokonać Buu? Nie wygląda mi na takiego... Ale pewnie tak jest...
Yamcha: Już wiem! Oko za oko, ząb za ząb, grubas na grubasa!!!
Kuririn: Wiem, że się czepiam... Ale od jakiegoś czasu autor idzie na łatwiznę kopiując tylko ramki...
Akira Toriyama: Panie redaktorze... Za te strony nie musicie płacić...
Piccolo: Trunten, zaczekaj!!!
Mr. Popo: To Gotenks |
|
|